czwartek, 27 marca 2014

Roksana Obuchowska rozmawia z Jolantą Kaletą



Wywiad z Jolantą Marią Kaletą, pisarką wrocławską kliknij tutaj.



A tutaj zapraszam do galerii zdjęć i do artykułu.

środa, 26 marca 2014

BARTOSZ FEIFER - ZWYCIĘSTWO TO SPOSÓB MYŚLENIA



Artykuł

Zapraszam do zapoznania się z artykułem o wyjątkowym, młodym człowieku, który dzięki miłości do sportu wygrał zdrowie.
Co mam na myśli? Odpowiedź napisał sam Autor książki Bartosz Feifer...wystarczy zajrzeć na stronę:)

"Wyloguj się do życia"-William Powers

Internet, komórki, wszelkie nowości techniczne oszałamiały w minionym stuleciu. Wydawałoby się, że teraz, 14 lat w nowej erze mamy wszystko uporządkowane, podzielone na to co wirtualne i to co realnie życiu na Ziemi się należy. Jednak im dalej w sieć, tym więcej połączeń i większy szum w głowi. Ludzie nawet na pozór ustabilizowani i spokojni żyją pod ciągłą presją. Bez laptopa potrafi żyć pokolenie co najwyżej powojenne XX wieku, bez komórki już nawet oni z domu nie wychodzą.
Przeraża mnie propozycja wprowadzania do szkół tabletów zamiast książek.Fakt, lżej w plecaku, ale czy mniej destrukcyjnie na rozwój młodych organizmów?
Czy dzieci uczone bez książek będą pragnęły sięgać po nie w wolnym czasie?
" Wyloguj się do życia" TAK! Tak powinno brzmieć przynajmniej jedno hasło wyborcze! Tak powinna brzmieć przynajmniej jedna piosenka, ba-hymn!
Tak jest zatytułowana jedna z najistotniejszych książek naszego wieku. Obyśmy szybko obudzili się z tego "matrixa, zanim wirtualny świat nie zaburzy naszego ludzkiego myślenia, nie zniszczy naszych potrzeb, które nawet jak młodym pokoleniom wydają się prehistorią, to cały czas związane są z NATURĄ, ZIEMIĄ, zwyczajną rozmową, kocem na łące i książką w ręku. Przekornie dodam-papierową, ale tylko z racji mojej osobistej miłości do zapachu książki i do możliwości przytulania jej do piersi :)

czwartek, 20 marca 2014

Publio.pl ma wyłączność na promocję!

"Duchy Inków" -Jolanta Maria Kaleta

Książka ( e book )naszej pisarki jest już do kupienia w bardzo atrakcyjnej cenie.
zapraszam na Publio.pl



Publio.pl




Recenzja blogerki...na końcu link bezpośredni do jej strony.

"Powiedzieli, że wrócą do nas, kiedy słońce okrąży ziemię 6 razy 10, razy 10 i razy 10. Aby mogli trafić, kazali nam na płaskiej górze Nasca, w tej stronie, gdzie słońce zachodzi, wykonać z usypanych kamieni tajemnicze ścieżki. […] Tylko Oni mogli je zobaczyć z wysoka, ze swoich wampu".



Zachwycamy się i próbujemy zgłębić zagadki starożytności, odwiedzając nie do końca wyjaśnione ślady dawnych cywilizacji. Nie trzeba jednak podróżować na drugi koniec świata, by obudzić w sobie żyłkę poszukiwacza skarbów i podróżnika. Jak przekonuje w swojej najnowszej książce Jolanta Maria Kaleta, w naszym kraju możemy znaleźć równie intrygujące zagadki. Zagadki, które cały czas czekają na swoje rozwiązanie.

Jolanta Maria Kaleta to wrocławska pisarka, z wykształcenia historyk i politolog, znana głównie z powieści sensacyjnych, których akcja dzieje się we Wrocławiu lub na Dolnym Śląsku. Jej książki nawiązują do nieodkrytych tajemnic naszej historii. Autorka pracowała we wrocławskich muzeach, oraz uczyła w szkołach średnich historii i wiedzy o społeczeństwie. Jest miłośniczką górskich, pieszych i rowerowych wędrówek oraz kocha zwierzęta.

Schyłek Polski Ludowej, wrocławska archeolożka Inka Złotnicka, przyjeżdża wraz z synem do zamku w Niedzicy, aby uczestniczyć w prowadzonych tam pracach archeologicznych. Bohaterka nie bez przyczyny pojawia się właśnie w tym miejscu. Inka pragnie bowiem odkryć tajemnicę swojego pochodzenia, powiązaną z legendą o księżniczce Uminie i inkaskim skarbie ukrytym właśnie w tym zamku. Tymczasem w okolicach Niedzicy pojawiają się również dwaj tajni agenci, prowadzący operację "Kondor" pod postacią której kryje się odnalezienie inkaskiego skarbu. Jedne jest pewne, będzie się działo.

Po przeczytaniu jedynie kilku stron najnowszej powieści Jolanty Marii Kalety, zadałam sobie pytanie: "Dlaczego ja wcześniej nie słyszałam o tej autorce i nie poznałam jej twórczości?". Wielu czytelników wywodzących się z mojego pokolenia, wychowało się na powieściach Zbigniewa Nienackiego, czyli serii Pana Samochodzika, znanych przygód muzealnika – detektywa. I muszę przyznać, że pierwsza książka autorki, jaka trafiła w moje ręce przypomniała mi te bezcenne chwile spędzone z odkrywaniem tajemnic naszej historii. "Duchy Inków" to bowiem sensacyjno - przygodowa powieść, utrzymana w klimacie podobnym do powieści Nienackiego, zabierająca czytelników do starego zamku w Niedzicy, kryjącego jak się okazuje wiele tajemnic i zagadek. Poprzez niezwykle plastyczne i obrazowe opisy zamkowych korytarzy i tajemnych skrytek, bezsprzecznie ukazujące wiedzę autorki i jej dobre, merytoryczne przygotowanie, czytelnik wraz z bohaterami uczestniczy w odkrywaniu zapomnianej tajemnicy. Smaczku lekturze dodaje fakt, iż Jolanta Maria Kaleta fabułę swojej książki oparła na prawdziwej i znanej legendzie o ukrytym skarbie Inków. Fakt ten rozpala wyobraźnię i pobudza do uruchomienia dziecięcej żyłki poszukiwacza skarbów. Muszę również wspomnieć o ukrytych w tekście nawiązaniach do teorii paleoastronautyki, które to niezmiernie mnie zaciekawiły. Warto również zwrócić uwagę na dołączenie do niektórych rozdziałów, fotografii zamku w Niedzicy, to trafiony zabieg.

Autorce udało się odwzorować klimat końcowych lat PRL-u, w postaci oddania wielu szczegółów ówczesnego życia. Dla miłośników specyficznych lat socjalizmu, lektura książki będzie z pewnością pod tym względem udana. Warto również w obszarze tym zwrócić szczególną uwagę na kreacje dwóch bohaterów: rewolucjonisty z Peru, czyli Komandante Eduardo, oraz oficera SB – Jerzego Sobola. Dwójka ta, o przeciwstawnych cechach charakteru bawi czytelników do łez swoim zachowaniem, swoistą karykaturalnością oraz nieporadnością działań operacyjnych. Przyznam, że pomimo swoich czarnych charakterów, można te postacie polubić. Jolanta Maria Kaleta wplata również w tło swojej opowieści siły nadprzyrodzone pod postacią przyprawiającego ciarki na ciele ptaka Kondora, czy przeczuć Inki i przystojnego archeologa z Krakowa - Kornela. Pojawia się również wątek miłosny, który został idealnie wkomponowany w całą fabułę, nie zaburzając jej wydźwięku. Głównym wątkiem jest bowiem wyjaśnienie tajemnicy sprzed wieków i to na tym bazuje akcja całej książki.

Jolanta Maria Kaleta posługuje się obrazowym językiem, jednocześnie wykładając w prosty i nieskomplikowany sposób fakty historyczne, dotyczące zamku w Niedzicy. Nie znajdziecie bowiem w książce zbyt obszernych, historycznych opisów, które potrafią niektórych czytelników nudzić. W zasadzie autorce udało się wyważyć proporcje pomiędzy historią, a światem przedstawionym, dzięki czemu powieść czyta się płynnie.

W książce "Duchy Inków" nie znalazłam niczego, co mogłoby zniechęcić czytelników do jej lektury. Jedynie okładka mogłaby być bardziej atrakcyjna, biorąc po uwagę prawidła naszego rynku wydawniczego. Najnowszą powieść Jolanty Marii Kalety polecam wszystkim miłośnikom przygód rozpalających wyobraźnię, kochającym nasze rodzime, niewyjaśnione dotychczas zagadki historyczne. Mnie natomiast pozostaje zapoznać się z wcześniejszymi powieściami autorki. Najwyższy ku temu czas.



blog z recenzją

Ćwierkają wróbelki -nic tu nie poradzisz...

...że DOKiS z Jolantą Kaletą wywiad przeprowadził


Dzisiaj tylko zdjęcie Państwu prezentuję
relacja z wywiadu niechybnie się klaruje
i zanim się Państwo zaczną wiercić w siedziskach
relacja błyskawicą dotrze do Was wszystkich!

Zdjęcie otrzymałam od Pisarki.



środa, 19 marca 2014

ZAPOWIEDZI KSIĄŻKOWE !


"Wierszyki babci Henryki.Majsterklepka"
Urocza książeczka w twardej oprawie, wprowadzająca milusińskich w świat majsterkowania i innych przygód za pomocą pięknych, łatwo wpadających w ucho rymów. Moim zdaniem wierszyki nadają się do stworzenia na ich podstawie piosenek.


Joanna Piłatowicz – z wykształcenia coach, absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego oraz tancerka i nauczycielka tańca contemporary. Obecnie mieszka w Niemczech, gdzie współpracuje z teatrami i szkołami tańca jako tancerka, aktorka, nauczycielka i choreograf. Pisze artykuły do „Twojego Miasta” – polskiej gazety w Niemczech Mimo że pisanie nie było jej pierwszym wyborem zawodowym, na emigracji w Holandii rozpoczęła współpracę z magazynem „Access” w Hadze, w którym zamieszczano jej teksty poświęcone emigracji. Kolejną pasją autorki jest malowanie abstraktów. Podróże i życie w różnych krajach, w multikulturowym środowisku wpłynęły na jej artystyczną ekspresję oraz osobistą filozofię. Najbardziej zainteresowana jest związkiem między filozofią, osobistymi wierzeniami człowieka a relacją ze światem, poznawaniem różnych kultur.


23 czerwca2011 został ofiarą poważnego wypadku po którym lekarze uznali, że cudem uniknął śmierci. Według ich opinii nie miał szans na powrót do biegania. Nie poddał się jednak, Długa rehabilitacja, wola walki i ...Lektura aforyzmów dały niesamowity rezultat. Bartosz znów biega! Odnosi przy tym spektakularne sukcesy. Staje na podium i poprawia życiowe rekordy. Swoją niezłomną postawą wzbudza powszechny szacunek i uznanie. Jego recepta na sukces zapisana w aforyzmach i pozytywnym mysleniu. Sentencje czytał, gdy dopadały go watpliwości. Nigdy nie zrezygnował z marzeń o bieganiu. Stworzył na własne potrzeby zbiór aforyzmów, które towarzyszyły mu w codziennych zmaganiach i podczas rekonwalescencji. Uważa, że własciwa lektura załączonych w ksiązce maksym doskonale motywuje do działania, pomaga w rozwiązywaniu codziennych problemów i pokazuje, ze ZWYCIĘSTWO TO SPOSÓB MYŚLENIA

piątek, 14 marca 2014

TO JUŻ 04 KWIETNIA !



Zapraszam serdecznie w imieniu Autorki.
Promocja najnowszej książki Duchy Inków"

Giganci i anioły upadłe - Artur Sroka

środa, 12 marca 2014

http://www.ateneum.net.pl/list.php?search=Psychoskok&bcode=tr3fuwUf


SZUKASZ DOBREJ KSIĄŻKI...NIC PROSTSZEGO!

http://www.ateneum.net.pl/list.php?search=Psychoskok&bcode=tr3fuwUf

SPOTKANIE AUTORSKIE


ZAPRASZAM SERDECZNIE W IMIENIU AUTORA NA SPOTKANIE AUTORSKIE

KSIĘGARNIA SŁOWOSFERA
PLAC JANA PAWLA II 3
ZGIERZ

PIĄTEK 28 MARCA 2014
GODZ.18.30
WSTĘP WOLNY

czwartek, 6 marca 2014

http://ebookroku.pl/?s=psychoskok


http://ebookroku.pl/?s=psychoskok

Głosowanie rozpoczęte! Zaprasza serdecznie do oddania swojego głosu na naszych pisarzy.
Ja już swój głos oddałam, liczę, że inni kochający czytać oddadzą swoje głosy :)))
Serdecznie, najcieplej ZAPRASZAM !

Dla naszych milusińskich kolorowa radość!

Wierszyki babci Henryki...zbiór ślicznych wierszy, oprawiony niezwykłymi ilustracjami wywoła uśmiech na wszystkich buziach...nie tylko najmłodszych miłośników literatury poetyckiej :)
Niebawem ukaże się na półkach księgarń.
Książeczkę wydaje Wydawnictwo Psychoskok z Konina.

środa, 5 marca 2014

http://ebookpoint.pl/ksiazki/puzzle-tori-ritner,e_134d.htm

Przejmująca historia warta poświęcenia uwagi.
Zapraszam do zapoznania się z opisem książki.

poniedziałek, 3 marca 2014

HUM'HA OSTATNI -Witold Dzielski

Witold Dzielski: polski dyplomata, edukator, autor licznych inicjatyw obywatelskich i publikacji dotyczących tematyki społecznej. Z wykształcenia kulturoznawca i lingwista. Amator sportów wyczynowych (czarny pas Aikido). Wychowany w domu gdzie fantazja przenikała się z tym co realne, miejscu przepełnionym ideami ojca (filozofa, jednego z liderów polskiej opozycji niepodległościowej okresu PRL) i przenikliwą myślą antyczną matki (historyka starożytności i Bizancjum).


"Od tajemniczego opiekuna, o ekscentrycznym charakterze i nieokreślonym pochodzeniu, młody uzdrowiciel Hum dowiaduje się o swoich demonicznych talentach. Niemal w tym samym czasie w jego życiu zachodzą inne dramatyczne zmiany i pojawiają się śmiertelne zagrożenia. Wir wydarzeń odrywa go od bezpiecznych okoliczności wiejskiego życia i wplątuje w skomplikowaną międzynarodową intrygę polityczną. Losy młodego demonologa stają się zależne od siły jego charakteru oraz decyzji, których znaczenia niejednokrotnie nie rozumie."

"Adept sztuk demonicznych zmuszony jest do podejmowania dramatycznych decyzji i zawierania sojuszów z obcymi, nieraz przerażającymi istotami. Wraz z rozwojem wydarzeń Hum nawiązuje przyjaźń z przenikliwym szpiegiem Pudziachem Trowskim, wulgarną magiczką Yupstyną Bargod i Marcusem Rootlingiem, rektorem wiodącej technicznej uczelni w królestwie Hurmy. Stawiając czoła śmiertelnym zagrożeniom, wspólnie walczą o utrzymanie w świecie równowagi między siłami dobra i zła."

Pamiętnik byłego komunisty


Wprowadzenie. Dwa listy z Syberii.
Oto “księga mojego życia”, oparta na treści moich dzienników, prowadzo
nych od czasu, gdy
jako chłopiec mieszkałem w ZSRR i w Polsce, i kontynuowanych, gdy byłem już dorosłym
człowiekiem, wędrującym między Polską, Francją i USA. Pozwala ona prześledzić moją
ewolucję od oddanego stalinisty do czynnego antykomunisty, nie pomija
jąc spraw
uczuciowych i innych kwestii, które mnie wówczas zajmowały.
Zapisane zeszyty
s
poczywały w starej żelaznej skrzyni. W roku 2009, w wieku 78 lat,
zdecydowałem się w końcu ją otworzyć. Wcześniej nigdy nie czytałem powtórnie swoich
zapisków. Gdy za
brałem się do nich, stało się dla mnie jasne, że tłumaczenie całości nie
miałoby sensu, biorąc pod uwagę kiepską kompozycję, liczne powtórzenia i zbyt wiele
szczegółów. Jednak czytając, ujrzałem moje życie w wyraźniejszym świetle i uznałem, że
jest w nich
dość treści, by mogły zainteresować innych. Oczywiście to tylko fragment
dużo większego obrazu, przedstawiającego tysiące ludzi zmiatanych z powierzchni ziemi
przez dwudziestowieczne ideologi

Pyszne ciacho! To nie problem ! Renata Rusinek Marszałek


Już niebawem na półkach księgarni ukaże się świetna książka kucharska, dzięki której nawet dwie lewe ręce upieką ciasto marzeń:)
Już się nie mogę doczekać, bo jak na razie, to talent kulinarny omija mnie szerokim łukiem :)

OPOWIEŚCI Z POGRANICZA ŚWIATÓW - Nowa książka już niebawem na półkach księgarń

Joanna Piłatowicz – z wykształcenia coach, absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego oraz tancerka i nauczycielka tańca contemporary. Obecnie mieszka w Niemczech, gdzie współpracuje z teatrami i szkołami tańca jako tancerka, aktorka, nauczycielka i choreograf. Pisze artykuły do „Twojego Miasta” – polskiej gazety w Niemczech Mimo że pisanie nie było jej pierwszym wyborem zawodowym, na emigracji w Holandii rozpoczęła współpracę z magazynem „Access” w Hadze, w którym zamieszczano jej teksty poświęcone emigracji. Kolejną pasją autorki jest malowanie abstraktów. Podróże i życie w różnych krajach, w multikulturowym środowisku wpłynęły na jej artystyczną ekspresję oraz osobistą filozofię. Najbardziej zainteresowana jest związkiem między filozofią, osobistymi wierzeniami człowieka a relacją ze światem, poznawaniem różnych kultur.
Opowieści z pogranicza światów to lektura pozornie lekka, przyjemna i zabawna w swej formie. Niezwiązane ze sobą historie łączy forma fantastyki, gdyż przekraczanie granic realności wnosi dystans do wyzwań w życiu codziennym. Opowiadania poruszają takie tematy jak: związki, filozofia, uzależnienia, finanse ukazując je z innej perspektywy niż ustalona rzeczywistość.

AUTORKA WYDAJE KSIĄŻKĘ PRZY POMOCY PORTALU "WSPIERAM TO"

...............................

ciiiii....
tylko policzek szelest czyni
muskając jedwab poszewki..
ciii....

Stołpce

Jakiś czas temu miałam przyjemność poznać się z panem Aleksandrem Janowskim.Nasze rozmowy oczywiście dotyczyły literatury w szerokim znaczeniu,ale poruszyliśmy również temat wydanych przez pana Aleksandra książek. Znałam wszystkie tytuły, czytałam recenzje,ale osobiście nie przeczytałam żadnej książki.Nie z przekory,czy niechęci do czytania,tylko ja nie lubię czytać kryminałów, przemoc jest dla mnie nie do przyjęcia i nie zamierzam kołatać sobie nią głowy w celach rekreacyjnych.Nie zraziło to pana Aleksandra,a wręcz przeciwnie...przesłał mi do przeczytania piękną historię, nigdzie jeszcze nie publikowaną i nie wydaną w żadnym wydawnictwie.

"Stołpce" to historia chłopaka, któremu przyszło urodzić się pod koniec wojny na Białorusi w polskiej rodzinie. Piękna historia rozwoju intelektualnego, samozaparcia,radości z życia,a jednocześnie świetny dokument o tamtych czasach. Polska Ludowa z jej kolorami i odcieniami,obraz niewyszukany,a jakże pociągający,bo pozwalający nam zobaczyć Polskę oczami młodego intelektualisty,ambitnego,rozumnego i całkiem zdrowo myślącego. Styl i kultura pisarska pana Aleksandra zachęciła mnie do zakupu jego książek i zamierzam je sobie wszystkie przeczytać. W sprzedaży są już dwie części: "Tłumacz - reportaż z życia" I i " Reportaż z życia" II.
Miła nowina...Biografia Pana Aleksandra doczeka się niebawem kontynuacji w części trzeciej :)))
Tak to jest, z każdego podwórka inny snop światła bije,a wszystkie rozjaśniają naszą historię:)

OPADANIE

Spadam w dół... Powoli... świadomie regulując prędkość.
Mam czas rozejrzeć się dookoła.
Mijam drwiny i kpinę pseudo przyjaciół.
Uśmiechają się nieszczerze, wystawiając zębiska
gotowe pokąsać.
Zahaczam o tak zwaną troskę....
Nie żebym miała coś przeciwko zatroskaniu (matka troszczy się o dziecko) , ale jest mi to zbyteczne.
Spadam...
I co.... w trosce o moje pośladki ktoś rozłoży siatkę na dole?
Lecę sobie i myślę o tym co na górze...
O ambicjach , planach , marzeniach...
Wiele tego było. Zrywy następowały w dość systematycznych odstępach.Serce wyrywało się z piersi gotowe do wyższych celów....... umysł spał... i spał.... i spał...
Fajnie tak sobie lecieć w ciemną pustkę.
Nic nie boli , nikt nie przeszkadza.
Tylko delikatny szum w uszach nuci zapomnianą melodię.
Jakieś tchnienie budzi nostalgię za młodością,
może nawet za marzeniami. Ale przemija.
Widocznie przecięły się nasze drogi gdzieś w czasoprzestrzeni...
Znowu jestem spokojna..
Spadam sobie delikatnie, zwiększając prędkość.
Szum w uszach miesza się z szumem fal , z trzepotaniem
ptasich skrzydeł w parku, z " Franią" która w monotonii
swych obrotów posiadała moc wyciszenia i uśpienia małej dziewczynki, wtulonej w kupkę prania, w zaparowanej łazience.
To szum wspomnień o przeszłości.
Dobra ona była, ale przeminęła...
Zamykam oczy....
Przemijam...